Podróże w czasach pandemii

Tęsknię za czasami, gdy podróżowanie było łatwe i przyjemne. Wtedy jedynym problemem, był wybór kierunku, spośród tylu dostępnych wspaniałych destynacji. Teraz, przed każdą podróżą, trzeba sobie odpowiedzieć na kilka kluczowych pytań i solidnie się przygotować. Długo się zastanawiałam, czy oby na pewno teraz to dobry czas na podróż. Ale wygrała tęsknota za odkrywaniem tego co nieznane, za docieraniem do nowych miejsc. Wybór padł na Mykonos, bo warunkiem był kierunek europejski, a wizyta na tej osławionej wyspie marzyła mi się od dawna. I choć uważam, że wyjazd przebiegł naprawdę sprawie, to jednak kilka drobnych sytuacji czy test na Covid-19, który mi wykonano na lotnisku w Mykonos, nie pozwalają zapomnieć, że żyjemy w naprawdę dziwnych czasach, a do podróży nie można podchodzić tak jak kiedyś. Spisałam wszystko to, co moim zdaniem ważne z punktu widzenia planowania podróży w czasach pandemii.

Wybór kierunku i sprawdzenie wszystkich aktualnych wytycznych dla przyjezdnych

  1. Po pierwsze, gdy już zdecydujecie się na podróżowanie w tych trudnych i niepewnych czasach oraz gdy wybierzecie destynację, to w ramach pierwszego kroku i etapu przygotowań sprawdźcie najbardziej aktualne wytyczne dla przyjezdnych (z danego kraju, z którego przyjeżdżacie). Z naciskiem na słowo „aktualne”, ponieważ zasady wyznaczane przez rządy poszczególnych państw potrafią zmieniać się z dnia na dzień, a niedostosowanie się może sprawić, że nie wsiądziecie na pokład samolotu.

W przypadku Grecji przyjezdny musi (stan na 1 października 2020 r.):

  • wypełnić formularz PLF (Passenger Locator Form), dzięki któremu każda osoba przebywająca w Grecji ma przyporządkowany kod. Wypełniając formularz na stronie https://travel.gov.gr/#/ należy podać informacje takie jak: nazwa linii lotniczych i numer lotu, miejsce pobytu, stały adres zamieszkania i informację o osobach, z którymi podróżujecie. Ale uwaga, choć dość niefortunny zapis na greckiej stronie może sugerować, że wystarczy jeden formularz na rodzinę, to każdy podróżujący musi wypełnić formularz, aby otrzymać swój kod. Jeden podróżujący = jeden kod. Formularz wypełnia się najpóźniej 24 godziny przed wylotem, a kod otrzymuje się o północy w dniu wylotu. Kod powinien zostać przesłany vie e-mail, ale w moim przypadku tak się nie stało. Udało mi się pobrać kod ze strony (zadziałał aktywny link, który otrzymałam wcześniej wraz z potwierdzeniem wypełnienia formularza, przekierował mnie na stronę, gdzie był mój kod). Kod (lub potwierdzenie wypełnienia formularza) należy pokazać już w trakcie odprawy na lotnisku (bez tego nie zostaniecie wpuszczeni na pokład samolotu).
  • przedstawić zaświadczenie o negatywnym wyniku testu na Covid-19 (od 1 października). I tu niestety obowiązek przeprowadzenia testu i pokrycia kosztów spoczywa na podróżniku. Zaświadczenie powinno być w języku angielskim.

Wybór linii lotniczych i noclegów

2. Drugi krok, to już bardziej standardowe działania związane z realizacją planu podróży, jak zakup biletów lotniczych i zabookowanie noclegów (ewentualnie wykupienie wyjazdu w biurze podróży). Choć i tu, postępowałam inaczej niż wcześniej, kierowałam się trochę innymi kryteriami. Szukając noclegów na Booking.com zależało mi przede wszystkim na wyborze kameralnego miejsca, tak aby nie trafić do przeładowanego hotelu. Wybrałam Absoltue Mykonos Suits i to był strzał w dziesiątkę, bo dbałość o gości, jak i o czystość, była tam na najwyższym poziomie. Jeśli chodzi o wybór linii lotniczych, to jest on teraz wybitnie okrojony, ale brałam pod uwagę, aby lot nie trwał zbyt długo (lot na Mykonos trwa 2 godziny i 5 minut).

Ubezpieczenie

3. Nigdy nie podróżuję bez dodatkowego ubezpieczenia wykupionego celowo na daną podróż. Tylko jakie ubezpieczenie wybrać, tak aby uwzględniało ryzyko zachorowania na Covid-19 i związane z tym konsekwencje? Zdecydowałam się na Generali, ponieważ uwzględnia konsekwencje koronawirusa już w zupełnie podstawowej wersji, nie trzeba wybierać dodatkowych opcji ubezpieczenia ani rozszerzonych pakietów. Szczęśliwie wróciłam i nie miałam możliwości przetestowania Generali w praktyce.

Podróżowanie w czasie pandemii

4. Sama podróż przebiegała dosyć sprawnie. Nie było większych opóźnień ani tłoku na lotnisku, jedynie podawanie kodu PLF nieco spowolniło nadanie bagażu, ale za to potem, mając glejt, że już się kod podało, nie był on wymagany na żadnym innym dalszym etapie. Widok pustego lotniska, z którego realizowane były raptem dwa połączenia, napawał smutkiem. Pamiętajcie, że linie lotnicze też mają swoje nowe standardy i w przypadku linii WizzAir, nie zostaniecie wpuszczeni na podkład samolotu bez maseczki lub przyłbicy (jeśli będziecie mieć np. tylko chustę zakrywającą usta i nos, zostanie Wam zwrócona uwaga). Po przylocie, jeszcze na lotnisku w Mykonos, służby weryfikują kody i losowo wybierają przyjezdnych do przetestowania na Covid (mniej więcej 1/3 pasażerów naszego lotu została przebadana). Zostałam wytypowana i oddelegowania do badania, które trwało może raptem 10 minut, było zupełnie bezbolesne, a próbka została powiązana z moim kodem PLF. Przebadanym osobom zaleca się zachowanie ostrożności i dystansu społecznego przez 24 godziny. Niestety nie dostajemy wyniku badania. Kontakt z podróżującym ma miejsce tylko wtedy, gdy wynik testu jest pozytywny.

Mykonos a koronawirus

5. Na miejscu właściwie mogłam zapomnieć o pandemii (no, gdyby nie test). Przebywałam głównie w otwartych przestrzeniach, jadłam w restauracjach siedząc przy stolikach na zewnątrz, nigdzie nie wymagano maseczek (nawet w sklepach, gdzie zakładałam maseczkę, bo uznałam, że tak trzeba). Wyjątkiem jest 180° Sunset Bar, gdzie poproszono o założenie maseczek przy wejściu i mierzono temperaturę. Apartamenty i otoczenie były częściej czyszczone, a strefa nad basenem dezynfekowana. Wyspę odwiedza znacznie mniejsza liczba turystów niż w latach ubiegłych, więc nie ma mowy o tłoczeniu się w wąskich uliczkach czy kolejkach do stolika w restauracji.

Jeśli wybieracie się do Grecji, na Mykonos lub inną wyspę i macie pytania związane z podróżą, piszcie na: hello@travelgirl.pl lub w wiadomości prywatnej na Instagramie: travelgirl_pl. Chętnie pomogę i podzielę się swoim doświadczeniem.